Wschody słońca, to jedna z najbardziej magicznych chwil na wodzie i pomimo tego, że należymy do ludzi którzy lubią pospać przynajmniej do 8, to warto czasami zerwać się z łóżka, zrobić kawę w termos i przywitać dzień na wodzie. Pobudka o 3:30 szybka kawa, placki bananowe i wyjazd na jeziorko! Ale takiego warunku, to się nie spodziewaliśmy. Dojeżdżając na Jezioro Dąbie totalnie nie było go widać, wszystko było pokryte mgłą widoczność na 1m przed deską, wymarzony warunek do pływania !